Do tej teorii nawiązuje Eysenckowska koncepcja warunkowania jako głównego mechanizmu procesu socjalizacji. Zgodnie z nią, związany z wymaganiami społecznymi system kar i nagród przy danym typie układu nerwowego i skłonności do intro lub ekstrawersji prowadzi do uformowania osobowości o określonych cechach. Z czasem odkryto jednak pewną specyfikę ludzkiego uczenia się. Duże znaczenie dla tego odkrycia miały prace A. Bandury 2, który sformułował tezę, iż u podłoża bardziej złożonych sposobów zachowania się człowieka leży nie tyle proste warunkowanie, ile naśladownictwo złożonych form zachowań społecznych. Ono też określa ramy, w jakich rozwija się osobowość dziecięca. Odkrycie uczenia się przez naśladownictwo, a następnie uczenia się społecznego, zapoczątkowało całą serię badań nad tzw. modelowaniem, uznanym za jeden z głównych mechanizmów osobowego rozwoju.3 Zauważono, że osobowość tylko częściowo kształtuje się poprzez kojarzenie z bodźcami bezwarunkowymi coraz szerszego zasobu sygnałów lub przez wzmacnianie reakcji społecznie pożądanych bądź efektywnych z punktu widzenia potrzeb jednostki. Najbardziej złożone całości behawioralne ważne dla charakterystyki osobowej są przejmowane od otoczenia, które mniej lub bardziej świadomie pełni modelującą rolę. Zaczęto badać czynniki sprzyjające przejmowaniu zachowań obserwowanych u innych i rozstrzygające o kierunku ich wpływu na dziecko. Okazało się, że duże znaczenie w tym kształtującym osobowość procesie uczenia się mają zarówno właściwości dziecka, jak i osoby pełniącej funkcję modela, a zwłaszcza jego podobieństwo do dziecka, kompetencja, pozycja i związek uczuciowy z nim.