Wprowadź w rodzinie zwyczaje, z którymi dzieci będą wzrastać. Daje to młodym ludziom poczucie ciągłości tradycji i co roku z niecierpliwością będą oczekiwać na określone rzeczy, np.: pisanie listów do Świętego Mikołaja; prowadzenie „książki życzeń”, jak to jest opisane wcześniej; kolędowanie u sąsiadów i uczestniczenie w nabożeństwach; wieszanie w wigilijną noc skarpet ze słodyczami i orzechami (nie dawaj orzechów malutkim dzieciom) przy dziecięcych łóżkach, by rano je odnalazły, cieszyły się i dały wam trochę dłużej pospać. (Świetne skarpety na prezenty można zrobić z siatek na pomarańcze.); uczenie dzieci śpiewania i grania kolęd (jeśli uczą się gry na jakimś instrumencie). Później mogą dać rodzinny koncert; zjedzenie wspólnej uroczystej wieczerzy wigilijnej; wspólne otwieranie prezentów, każdy po kolei; pójście w Boże Narodzenie do kościoła. Aby dzieci nie myślały o świętach Bożego Narodzenia tylko w kontekście otrzymywania prezentów, zorganizujcie rodzinną akcję „dawania prezentów” komuś biedniejszemu od was. Przedyskutujcie, co można każdego roku zrobić, i niech wszyscy członkowie rodziny poświęcą trochę czasu i pieniędzy. Oto niektóre sugestie: odwiedźcie starszą, chorą lub samotną osobę. Zanieście jej prezent wykonany przez dzieci, upieczone przez was ciasto i koszyk z wiktuałami, których nie wychodząca z domu osoba prawdopodobnie sobie nie kupi;