Nie ma jednak zgodności co do charakteru tego „ja” i pełnionych przez nie funkcji

Istnieją jednak dane wskazujące na to, że już w pierwszym roku życia dziecka zachodzą w jego funkcjonowaniu zasadnicze zmiany. Jedni sprowadzają je do wyłaniania się (D. W. Winnicott) i doskonalenia funkcji prostych: zmysłów, instynktów, motoryki, emocji (empatii), inni do utrwalania się odruchów (G. W. Allport), jeszcze inni do formowania się prostych i nie powiązanych schematów percepcyjnych i wykonawczych (J. Reykowski), a nawet zaczątków złożonych postaw (Z. Freud, E. H. Erikson, R. A. Spitz). Są także, i to dość liczni, zwolennicy widzenia już w tym okresie przejawów dziecięcego „ja”, początków dziecięcej osobowości. Zazwyczaj mówią oni o dokonującym się na tym etapie po raz pierwszy wyodrębnieniu się jednostki z otoczenia, pojawieniu poczucia siebie cielesnego (G. W. Allport, H. Ey), odkryciu granic swoich możliwości (H. S. Sullivan). Nie ma jednak zgodności co do charakteru tego „ja” i pełnionych przez nie funkcji. Zazwyczaj mówi się o „ja” somatycznym” czy „cielesnym”, które cechuje poczucie odrębności swego ciała. T. S. Sarbin podkreśla jednak fakt przemiany tego „ja” w „ja — piymity- wne” zdolne już w pierwszym roku życia dziecka do sprawowania elementarnej kontroli zachowania. J. Reykowski mówi o obecnej już od 7 miesiąca życia strukturze „ja” odpowiedzialnej za poczucie podmiotowości 1 integrowanie wszystkiego, co jednostka przeżywa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *